Co po maturze?
Co po maturze? W głowie masz już pewną myśl? Czy to studia? Ok, masz rację, ale przed październikiem czekają Cię jeszcze prawie 4 miesiące przerwy, które warto dobrze spędzić. W dzisiejszym artykule przedstawię Ci, jak możesz spędzić najdłuższe wakacje Twojego życia.
Wyjazd
Zdjęcie autorstwa Te lensFix
Chyba każdy po tych ciężkich latach nauki, a w szczególności po ostatnich miesiącach marzy o fajnym wyjedźcie. Jeśli należysz do osób, które już pod koniec roku, wiedzą, gdzie spędzą wakacje, a samolot, pociąg oraz hotel już od dawna zabookowane, to bardzo fajnie! Odliczaj dni do wyjazdu i już zacznij zapisywać co musisz ze sobą zabrać oraz jakie miejsca warto odwiedzić. Jeśli jednak wyjazdy rezerwujesz w ostatniej chwili, to najwyższa pora poszukać czegoś fajnego. Ja ze swojej strony dodam, że na pewno warto wybrać się również na kilka mniejszych wyjazdów. Kraków, czy Wrocław są moim zdaniem miastami wartymi odwiedzenia. Przy okazji, jeśli zdecydujesz się na odwiedzenie tego pierwszego (moje rodzinne :D), to warto przedłużyć wyjazd i zajrzeć do Energylandii oraz Zakopanego. W moim wydaniu wyjazdy do tych miejsc zawsze były mega udane!
Praca
Uważam, że warto w wakacje po maturze wybrać się do pracy. Stwórz swoje CV (możesz zrobić je np. w programie Canva) i rozejrzyj się na olx, czy facebooku za pracą dorywczą. Możesz również popytać wśród rodziny – może ktoś z Twoich bliskich prowadzi firmę i szuka kogoś do pomocy? Najpopularniejsze pozycje pracy wśród młodzieży to praca w kawiarni, restauracji, opieka nad dziećmi, praca w sklepie, kinie, roznoszenie ulotek, czy praca jako animator. Oczywiście jest wiele innych, także jeśli w powyższych nie widzisz nic dla siebie, to szukaj dalej 🙂 Dzięki wakacyjnej pracy zdobędziesz doświadczenie, poznasz nowych znajomych oraz odłożysz własne pieniądze, które na pewno się przydadzą. Może też uda Ci się trafić na pracę, w której zostaniesz na dłuższy czas 🙂
Odpocznij
Po prostu odpocznij! Nadrób wszystkie sezony ulubionego serialu, obejrzyj mnóstwo filmów. Idź do kina, na zakupy, do kawiarni i na mnóstwo spacerów.
Rozwijaj zainteresowania i pasję
Zdjęcie autorstwa Polina Tankilevitch
Świetnym pomysłem jest zapisać się na kurs lub szkolenie. W internecie znajdziesz mnóstwo kursów językowych, ale nie tylko. Do wyboru są także kursy wizażu, gotowania i wiele, wiele innych, także na pewno znajdziesz coś dla siebie.
Zrób prawo jazdy
Wakacje po maturze są idealnym czasem na zrobienie prawa jazdy! Jeśli tak jak ja należysz do tych osób, które egzamin zaliczyły już w klasie maturalnej albo wcześniej, to możesz pominąć ten punkt i przejść do kolejnego 😀 Jeśli jednak nie, to poszukaj w internecie oraz popytaj wśród znajomych o fajnych instruktorów oraz szkoły jazdy w Twojej okolicy i bierz się do roboty. Ze swojej strony do nauki teorii mogę polecić fantastyczną stronę, dzięki której zdałam na maxa teorię za pierwszym razem.
Powodzenia, trzymam kciuki!
Odnów stare znajomości
Zdjęcie autorstwa Andrea Piacquadio
W klasie maturalnej nie było czasu na wyjście ze starymi znajomymi? No to teraz już nie ma takiej wymówki 😀 W wakacje warto odnowić stare znajomości i spotkać się na kawie, czy ciastku. Dowiesz się co słychać u osób, których dawno nie widziałeś oraz miło spędzisz czas.
Zastanów się co dalej
Studia, praca, szkolenia, gap year? Każdy wybór jest dobry 🙂 Warto porządnie rozważyć każdą z opcji. Oczywiście połączenie kilku z nich może również okazać się świetnym pomysłem. Przy wyborze zastanów się nad swoimi możliwościami, celami i marzeniami. Pamiętaj aby ostateczna decyzja należała do Ciebie i aby była zgodna z Twoim sercem.
Mam nadzieję, że wakacje po maturze będą Twoimi najlepszymi wakacjami i że w pełni je wykorzystasz. Baw się dobrze!
Ściskam
Wiki
Buziaki! Wiki
Ja nazywam się Wiktoria i być może kojarzysz mnie z profilu @MaybeWillBeADoctor. Przez ostatni rok dzieliłam się tam poradami i odpowiedziami dla maturzystów i pokazywałam moje przygotowania do matury z biologii. Teraz najważniejsze wnioski dla biol-chemów postanowiłam opisać w formie artykułów, które będą pojawiać się na łamach Hormonów 🙂
Zobacz inne artykuły z tego numeru
Brak komentarzy