Pani Bożenka u Powtórki czyli wywiad z Kacprem Zembrzuckim @zetkacper

Kacper Zembrzucki (@zetkacper) to obecnie ulubiony “nauczyciel”…a raczej “nauczycielka” w Polsce! Jego filmiki na TikToku biją rekordy popularności, a postać Bożenki którą stworzył pokochały setki tysięcy osób. Ale nagrywanie filmików to nie jedyna rzeczą jaką zajmuje się Kacper. Skala jego talentów jest o wiele większa i choć mógłby zająć się tylko TikTokiem, woli myśleć o doktoracie! Zapraszamy do przeczytania wywiadu, bo tego człowieka warto nie tylko oglądać i słuchać ale też i czytać 🙂

 

Powtórka z biologii: Cześć Kacper. Dziękuję, że zgodziłeś się udzielić nam wywiadu. Większość osób kojarzy Ciebie z filmików gdzie wcielasz się w rolę Bożenki. Nie wszyscy jednak wiedzą , że studiujesz biotechnologię. Zanim pogadamy o Bożence może opowiedz nam trochę o swoich studiach. Skąd pomysł na biotechnologię?

Kacper: Pomysł biotechnologii pojawił się bardzo spontanicznie, początkowo myślałem nad medycyną, ale ostatecznie wylądowałem właśnie tu i po kilku latach studiowania zdecydowanie nie żałuję tej decyzji!

PzB: Czy Twoje wyobrażenia na temat studiowania biotechnologii pokrywają się z rzeczywistością?

K: Sam termin „biotechnologia” znałem tylko z podręczników od biologii i nie było to dla mnie jakieś mega interesujące z racji tego, że była to tylko sucha teoria. Jakieś elektroforezy, PCR- co to znaczy. Wszystko zmieniło się kiedy faktycznie te procesy wykorzystywaliśmy w praktyce. Wtedy zacząłem się tym coraz bardziej interesować i stwierdziłem, że praca w laboratorium to coś w czym odnajduję się najlepiej i jestem z tego bardzo zadowolony!

PzB: Czy masz jakieś sprawdzone metody na efektywną naukę, które pomogły Ci w przygotowaniach do matury?

K: Los chyba obdarował mnie jakąś zdolnością szybkiej nauki, bo należę do typu ucznia, który przeczyta raz i pamięta. Aczkolwiek, jeśli zależy mi na solidnej i pewnej nauce to stosuje metodę „nauczyciela”. Udaję, że prowadzę lekcję, „mówię” do wyimaginowanych uczniów, ba nawet czasem ich pytam haha! Jeśli jeszcze mam do tego odpowiednią prezentację multimedialną to cała lekcja gotowa, a wiedza w głowie zostaje!

PzB: Super metoda. My także ją polecamy, a nawet sugerujemy aby uczniowie przeprowadzali takie lekcje mówiąc do swoich domowych zwierzątek 🙂 A jak w ogóle wspominasz swoją klasę maturalną? Czy było tak zabawnie jak przedstawiasz to w filmikach?

K: Moja klasa maturalna upłynęła dość szybko. Czy było tak jak na filmikach, hmmm prawdopodobnie tak! Nauczyciele powtarzali słowo „matura” jak mantrę i jako uczniowie już mieliśmy tego dosyć, no bo „nikt za nas matury nie napisze” haha! Z czasem okazało się, że ta motywacja ze strony nauczycieli była naprawdę przydatna i do teraz jestem im wdzięczny, że nas tak gonili z nauką.

PzB: Skoro już jesteśmy przy filmikach, to skąd pomysł na „Bożenkę” Czy ona istnieje naprawdę? A może to Twoje alter ego?

K: Otóż uwaga… Bożenka nie istnieje naprawdę! Jest to raczej mix niektórych zachowań nauczycieli, o których słyszałem, czy sam ich doświadczyłem. Pomysł zrodził się z racji nudów podczas lockdownu pandemicznego. Nagrałem pierwszy filmik, drugi i tak to już poszło. Sam jestem zaskoczony, że pani Bożenka stała się tak legendarną postacią! Zawsze powtarzałem, że takie scenki muszą być zrobione z kulturą i ze smakiem, tak aby nikogo nie urazić. Wydaję mi się, że mi to wychodzi, a to dlatego, że wiadomości od samych nauczycieli, czy nawet dyrektorów, dostaje bardzo, bardzo dużo, za co jestem im wdzięczny- bo to motywuje do dalszej twórczości!

PzB: To prawda, Twoje żarty nikogo nie obrażają, a jednocześnie są bardzo celne i śmieszne. Postać Bożenki jest na tyle uniwersalna, że nawet osoby, które mają szkołę już dawno za sobą potrafią czerpać z tych filmów przyjemność. Bożenka po prostu żyje w każdym z nas! A czy masz jakichś twórców, którymi się inspirujesz przy tworzeniu swoich treści?

K: Jeśli chodzi o pomysły na tematy filmików to albo przychodzą mi do głowy w losowych momentach dnia, albo z pomocą przychodzą mi moi widzowie, którzy może doświadczyli innych zachowań szkolnych. Dzielą się wtedy ze mną swoimi historiami, a ja na ich podstawie staram się to odegrać! Dlatego inspiracją przy tworzeniu moich treści jesteście Wy!

PzB: Oj tak, szkolne historie i powiedzonka to niekończące się źródło pomysłów 🙂 W Twoich filmikach widać, że kamera Cię lubi, a Twoje kreacje są bardzo przekonywujące. Czy chodzisz na jakieś kursy aktorskie, a może pochodzisz z rodziny aktorskiej i to kwestia genów?

K: Co ciekawe w mojej rodzinie nie ma ani nauczycieli, ani aktorów! Skąd się to wzięło? Nie wiem, bo nigdy na żadne kursy aktorskie nie chodziłem. Ciekawostką może być to, że nigdy nie przygotowuje scenariusza pod filmik. Wiem po prostu jaki będzie jego temat, ustawiam kamerkę, zaczynam nagrywanie i mówię to co wtedy przyjdzie mi do głowy. Może brzmi to dość szalenie, ale uwierzcie, bardzo rzadko zdarza się, że nagrywam coś drugi raz.

PzB: Serio? Żadnych POWTÓREK? 😉  No to tylko pozazdrościć. A jakie masz plany na przyszłość? Chciałbyś bardziej skupić się na aktorstwie, czy rozwijać karierę naukową?

K: Trudne pytanie! Trochę tego, trochę tego. Na ten moment nie jestem w stanie zrezygnować ani z działalności internetowej, ani z edukacji. Bardzo chciałbym rozwijać się w obu obszarach. Aktualnie jestem w trakcie pisania mojej pracy inżynierskiej, potem magisterka, a gdzieś w głębi duszy marzeniem naukowym jest zdobycie stopnia doktora, ale zobaczymy!

PzB: Ambitne plany, ale idziemy o zakład, że ze wszystkim sobie poradzisz. Jesteś bowiem przykładem człowieka, który potrafi mieć wiele pasji i równocześnie je realizować. Masz może jakieś swoje ,,przepisy’’ na zorganizowanie się w ciągu dnia, które mógłbyś zdradzić maturzystom?

K: Zdecydowanie wolałbym, żeby doba miała 48h haha. Nie ukrywam, z czasem jest coraz ciężej te obowiązki dzielić, ale jest to do zrobienia. Często mam tak, że wiem, że muszę się uczyć w domu, ale przyjdzie mi pomysł na super filmik i wszystko się zaburza. Dlatego od tego roku zmieniłem „strategię” podziału i wszelką naukę, czy prace związane ze studiami wykonuje na uczelni, w bibliotece, po to, żeby w domu nie kusiło nagrywanie filmów. Gdy to wszystko zrobię, wracam do domu i wiem, że na spokojnie mogę tworzyć materiały do internetu. Maturzystom z kolei polecam mądry podział materiału. Lepiej wcześniej zacząć powtórki i dobrze rozłożyć to w czasie, niż na ostatnią chwilę siedzieć kilkanaście godzin dziennie nad książkami. Potrzebny jest czas na odpoczynek i regenerację!

PzB: Bardzo dobre rady 🙂 Na koniec powiedz nam jeszcze jak spędzasz czas wolny, co Cię relaksuje i jak się regenerujesz. To też może się przydać maturzystom, przed którymi bardzo wymagający rok.

K: Są dni, w których po prostu muszę poleżeć w łóżku cały dzień i nic nie robić- nic w tym złego. Oprócz tego czasem warto wyjść do ludzi, bo w ten sposób też się zrelaksujemy. Pamiętajmy o odpoczynku, bo jest naprawdę ważny! Bez niego nauka nie będzie efektywna!

PzB: Dokładnie tak. Odpoczynek jest równie ważny jak sama nauka. Bardzo dziękujemy Ci za ten wywiad i cieszymy się, że mogliśmy Cię lepiej poznać. Życzymy dalszych sukcesów i niekończących się pomysłów na filmiki. Już nie możemy się doczekać kolejnego!

K: Bardzo dziękuję i ja również życzę wszystkiego dobrego. Szczególnie maturzystom w nadchodzącym roku szkolnym. Dacie radę, Bożenka jest z Wami! 

Zobacz inne artykuły z tego numeru

 

 

Brak komentarzy

Dodaj komentarz
Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Szczegóły znajdują się w polityce prywatności. Możesz zarządzać ustawieniami plików cookies, klikając w przycisk "Ustawienia". Ustawienia Rozumiem i akceptuję