Moja recepta na maturę – wywiad z @medstudentplan

Jak się uczyć do matury aby dostać się na wymarzone studia? Rozwiązań jest wiele, dlatego postanowiliśmy przeprowadzić cykl wywiadów z osobami, które osiągnęły swój cel i dziś już są studentami. Każda z tych osób ma swoje własne patenty na naukę i mnóstwo ciekawych porad o których z chęcią Wam opowiedzą.

Dziś prezentujemy wywiad z Nicolą znaną na Instagramie jako @medstudentplan Jej droga na studia była bardzo ciężka. Miała wypadek, długą rehabilitację, do matury podchodziła kilka razy….ale dzięki ciężkiej pracy i uporowi udało jej się zrealizować swój cel. Dziś studiuje kierunek lekarski, a jej konto na Instagramie śledzi ponad 10 tysięcy osób. Motywuje mnóstwo osób i jesteśmy pewni, że po przeczytaniu tego wywiadu zachęci do działania także i Ciebie. Sprawdź to!

Powtórka z biologii: Cześć Nicola. Dziękujemy, że zgodziłaś się z nami spotkać. Na początku może powiedz nam na jakim kierunku studiujesz?

Medstudentplan: Cześć, obecnie studiuję kierunek lekarski na Śląskim Uniwersytecie Medycznym

PzB: Dlaczego wybrałaś właśnie ten kierunek?

M: Może zabrzmi trywialnie, ale dlatego, że sama jestem pacjentem, moi bliscy nimi byli i są i chciałabym nieść pomoc w bólu, chorobie czy też cierpieniu.

PzB: Poleciłabyś go tegorocznym naturzystom? 🙂

M:To jest pytanie, z kategorii ciężkich. Bo te studia wbrew wszechobecnie panujących opiniom, nie są studiami niesamowicie ciężkimi, nie są moim zdaniem studiami z kategorii “te studia Ci polecam”. Osobiście uważam, że na te studia trzeba chcieć iść samemu, ciężko je studiować, bo “prestiż” czy dlatego, że fajnie będzie jak mama powie sąsiadkom, że studiuje medycynę – więc ani nie polecę, ani nie odradzę. To musi być świadoma decyzja każdego z osobna.

PzB: Pamiętasz jaki wynik osiągnęłaś na maturze?

M:Tak, podchodziłam do matury 3 razy (poprawiałam 2 razy) – 1 wyniki (piszę tylko o przedmiotach rozszerzonych) Biologia – 50%, Chemia 40%, podejście drugie – Biologia 77%, Chemia – 57%, trzecie podejście – Biologia 80%, Chemia 87%

PzB: Jak długo przygotowywałaś się do matury?

M:Tak naprawdę, to dwa lata. W liceum nie było mi po drodze z nauką, dodatkowo w 3 klasie liceum zostałam potrącona przez samochód, więc moje morale naukowe spadły poniżej zera. Tak naprawdę poważną naukę do matury zaczęłam na 1 roku farmacji no i na Gap Year.

PzB: Jak wspominasz ten okres? Było ciężko?

M:Okres nauki na farmacji był ciężki, bo nie chciałam uwalać niczego na studiach i jednocześnie uczyłam się do matury – więc wtedy faktycznie mało spałam, dużo się uczyłam. Na Gap Year’ze bardzo doskwierała mi noga po operacji, więc też nie było za kolorowo, ale luźniej niż na studiach.

PzB: W jaki sposób motywowałaś się do nauki?

M: Perspektywa udowodnienia sobie, że ja też jestem w stanie się nauczyć i dostać na studia, które wszyscy uważali za tak trudne do osiągnięcia. I w dużym stopniu też to, że nie umiałam sobie wyobrazić siebie w innym zawodzie – więc perspektywa pracy jako lekarz, też dawała mi siły do pracy.

PzB: Z jakich podręczników/repetytoriów korzystałaś najchętniej?

M:hmm na moim blogu opisałam wszystko dokładnie, ale z tego co kojarzę, to była to głownie Nowa Era, Barbara Pac i Pyłka Gutowska – ja nie lubiłam bardzo Witowskiego, więc nie robiłam xd

PzB: A czy uczyłaś się z notatek? Jeśli tak, to czy robiłaś je sama czy korzystałaś z notatek kogoś innego?

M:Tak, notatki z chemii robiłam swoje, mam je do dziś. Z biologii korzystałam z notatek od @skalpelove.

PzB: A czy oprócz tego masz jakieś sprawdzone patenty na efektywną naukę?

M:Wyłączyć telefon, media społecznościowe, zapalenie świeczki i picie dużej ilości wody podczas nauki.

PzB: A co robiłaś w czasie wolnym od nauki? Masz jakieś sprawdzone metody na regenerację i wyluzowanie? 🙂

M: SPORT, SPORT i jeszcze raz sport. Moim oderwaniem od nauki zawsze był i jest wysiłek fizyczny, po operacji były to głównie ćwiczenia rehabilitacyjne i spacery. Teraz jazda na rowerze i siłownia.

PzB: Masz jakieś porady dla przyszłych maturzystów?

M: Nie przejmować się zdaniem innych, opiniami, tym co mówią, że zrobili do tej pory, czego się nauczyli, nie porównywać się z nikim – każdy z nas jest inny, każdy pracuje w swoim tempie. Jeden potrzebuje 2h na opanowanie jakiegoś tematu, inny 10h. I nie poddawać się, nawet jeśli nie uda się za 1 razem, trzeba próbować i drugi i trzeci – mnie udało się za trzecim podejściem i cieszę się, że się nie poddałam. Bo w życiu “…wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zaj*****, ale to zaje***** ważne pytanie – co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić.” Jeśli tym co lubisz robić w życiu jest medycyna, bycie lekarzem, astronautą, sprzedawcą w sklepie, prawnikiem, ogrodnikiem czy sportowcem – to rób wszystko, żeby nim być i być szczęśliwym.

PzB: Bardzo dziękujemy za mega inspirująca rozmowę. Twoja historia pokazuje, że ciężką pracą i determinacją można zrealizować każdy cel! Życzymy dalszych sukcesów i trzymamy kciuki za jak najszybszy powrót do zdrowia. 

M: Bardzo dziękuję i gorąco pozdrawiam wszystkich maturzystów!

P.S: Już za tydzień kolejny wywiad! Śledźcie nas na Instagramie, FB lub zapiszcie się na newsletter, aby dowiedzieć się o wszystkim w pierwszej kolejności!

Brak komentarzy

Dodaj komentarz
Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Szczegóły znajdują się w polityce prywatności. Możesz zarządzać ustawieniami plików cookies, klikając w przycisk "Ustawienia". Ustawienia Rozumiem i akceptuję