Moja recepta na maturę – wywiad z @med.latte
Jak się uczyć do matury aby dostać się na wymarzone studia? Rozwiązań jest wiele, dlatego postanowiliśmy przeprowadzić cykl wywiadów z osobami, które osiągnęły swój cel i dziś już są studentami. Każda z tych osób ma swoje własne patenty na naukę i mnóstwo ciekawych porad o których z chęcią Wam opowiedzą.
Dziś prezentujemy wywiad z @med.latte, czyli przesympatyczną Asią, która od dwóch lat prowadzi konto na Instagramie i ma już prawie 15 tys. fanów. Dzięki swojej działalności motywuje do nauki mnóstwo osób, choć jej pierwotnym założeniem było motywować samą siebie 😉 Asia uwielbia pić kawę rysować, kaligrafować, a także robić zdjęcia. Jeśli jeszcze jej nie obserwujecie to zróbcie to koniecznie, a tymczasem zapraszamy do przeczytania wywiadu.
Powtórka z biologii: Na jakim kierunku studiujesz?
Med.latte: Od października będę studiowała na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, na kierunku lekarskim.
PzB: Dlaczego wybrałaś właśnie ten kierunek?
M: Od paru lat ciągnie mnie do pracy w tym zawodzie. Podoba mi się w nim to, że ciągle trzeba się tam dokształcać i edukować, aby móc jak najlepiej pomóc innym. Możliwe, że gdybym na maturze osiągnęła niższe wyniki, wylądowałabym zupełnie gdzie indziej, ale jestem tu, gdzie jestem i mam nadzieję, że wybór tego kierunku okaże się właściwy!
PzB: Jaki wynik osiągnęłaś na maturze?
M: Jeśli chodzi o rozszerzenia, to z biologii uzyskałam 72%, z chemii 95%, a z matematyki 92% 🙂
PzB: Jak długo przygotowywałaś się do matury?
M: Tak naprawdę to starałam się systematycznie pracować przez 3 lata liceum, dodatkowo parę rzeczy robiłam na wakacjach, kiedy nie czułam takiej presji ze strony samej szkoły. Ostateczne powtórki zaczęły się oczywiście w 3 klasie i były już bardzo intensywne.
PzB: Z jakich podręczników/repetytoriów korzystałaś najchętniej?
M: Jeśli chodzi o biologię to głównie Nowa Era, zarówno podręczniki, jak i repetytorium; coś tam doczytywałam też z innych, ale to przy robieniu notatek. Z chemii mało miałam do czynienia z książkami, raczej skupiałam się na zadaniach (zbiór Pac uwielbiam!), z matmy też zadania z różnych zbiorów i podręczniki Pazdro.
PzB: Twoje patenty na efektywną naukę?
M: Mnie mocno pomogła aplikacja Forest, gdzie sadzi się drzewko, na przykład na godzinę i w tym czasie nie można wyjść z aplikacji, co zapobiegało rozpraszaniu się wszelkimi social media. Oprócz tego wiedziałam, że moją porą nauki jest poranek, dlatego wtedy zawsze starałam się jak najwięcej zrobić.
PzB: W jaki sposób motywowałaś się do nauki?
M: Na pewno przeglądanie postępów innych na studygramie, widząc, że ktoś coś robił, automatycznie miałam chęć, żeby też wziąć się do roboty. Po pewnym czasie nauka weszła mi też trochę w krew i wyrobiłam sobie nawyk, także ta motywacja była mniej więcej na stałym poziomie, nie miałam z tym większych problemów.
PzB: Jakie masz porady dla przyszłych maturzystów?
M: Myślę, że przede wszystkim spokój. Może łatwo mi przychodzi powiedzenie tego, bo mam to już za sobą, ale sama starałam się trzymać myśli o maturze na dystans i skupić się na tym, co mam do zrobienia. Zamiast myśleć o tym, że może się nie udać, myślałam o tym, ile jeszcze zostało mi zadań z chemii na dzisiaj.
Nie polecam natomiast planowania sobie z góry całego roku, bo prawda jest taka, że nasze tempo pracy będzie różne. Na początku ciężko będzie zrobić 1 arkusz w tygodniu, a na koniec jeden arkusz dziennie to mało 🙂
Myślę więc, że planowanie powtórek z miesięcznym wyprzedzeniem powinno być okej 🙂
PzB: Ok, bardzo dziękujemy za wywiad i cenne porady. Mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś nam opowiesz jak to jest na studiach no i czy warto było się tak męczyć 😉
M: Z miłą chęcią 🙂
P.S: Już za tydzień kolejny wywiad, zatem śledźcie nas uważnie na Instagramie i FB bo tam będziemy mówić o wszystkim co dla Was przygotowaliśmy. Pozdrawiamy! A profil na instagramie @med.latte znajdziecie tutaj: @med.latte
Brak komentarzy