Czy oceny mają znaczenie

W dzisiejszym tekście chciałabym zagłębić się w tematykę systemu oceniania młodzieży w szkołach. Co więcej, porównam dla Ciebie system ocen w liceum i na studiach.

 

Nazywam się Karolina Mazurek i jestem studentką biologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Obecnie jestem na drugim roku studiów licencjackich. Interesuje mnie mikrobiologia. Po więcej zapraszam na mojego instagrama, gdzie również dzielę się wrażeniami ze studiów:)

 

 

 

 

System oceniania potrafi uprzykrzyć życie chyba każdemu uczniowi. Stopnie stają się naszym głównym celem, a nauka i chęć rozwoju schodzą na dalszy plan. Dodatkowo przeganianie się w rankingach, czerwone paski na świadectwach i pytania ze strony rodziny o średnią nie wpływają korzystnie na nasze samopoczucie. Powodują niepotrzebną presję przez którą stajemy się wobec siebie rygorystyczni i nie potrafimy odpoczywać. A przecież oceny powinny być traktowane jedynie jako drogowskazy, wskazujące to czego jeszcze nie umiemy, a nie być celem samym w sobie.

Niestety wiele osób tak właśnie do tego podchodzi i za wszelką cenę walczy o jak najlepsze oceny. Tacy “piątkowi” uczniowie z reguły nie wykazują wszechstronnego zainteresowania przedmiotami, gdyż jest to ciężki do uzyskania efekt. Zazwyczaj chodzi im jedynie o sam fakt posiadania samych piątek. Taka postawa nie wpływa dobrze na resztę klasy i tworzy niepotrzebną rywalizację. Na studiach już tego nie ma, ale o tym opowiem za moment. Najpierw jednak zastanówmy się czy oceny motywują i przekładają się na sukces zawodowy.

 

Czy oceny motywują?

 

Moim zdaniem słabe oceny mogą realnie demotywować ,,trójkowego ucznia’’, zamiast go motywować. Dużo uczniów może poczuć się z tego powodu kimś gorszym. Pamiętaj, jeżeli nie masz wysokiej średniej ocen to nie znaczy, że jesteś kimś gorszym, a w przyszłości nie będziesz mieć pracy. Historia zna mnóstwo przypadków kiedy to słaby uczeń osiągał wielkie sukcesy zawodowe.

Weźmy na przykład takiego Alberta Einsteina.  Zna go każdy, ale czy wiesz, że miał bardzo duże problemy w szkole? Co więcej, nie dostał się na Politechnikę w Zurychu, a powodem były słabe wyniki z egzaminów z przedmiotów humanistycznych. A jednak jego odkrycia są przełomowe, a on sam stał się jedną z najbardziej znanych postaci w historii.

 

Liceum vs studia

 

Czy oceny faktycznie wskazują na mój poziom umiejętności praktycznych? Okazuję się, że nie zawsze. Widać to zwłaszcza na studiach. Możesz mieć same 5 z kolokwiów ale czy potrafisz opanować sprzęt laboratoryjny oraz tematykę zajęć? To okazuję się dopiero na samych ćwiczeniach.

Warto wspomnieć, że zdając na studia nikt nie będzie zwracał uwagi na to czy miałaś/eś świadectwo z paskiem, czy też nie. Liczą się tylko wyniki z matury.

Ponadto, oceny otrzymane na studiach nie będą mieć znaczenia, kiedy przyjdzie Ci szukać zatrudnienia na rynku pracy.

Najważniejsze aby mieć tytuł licencjata/inżyniera/magistra, praktyczne umiejętności, odbyte praktyki, staże, znajomość w danej specjalizacji i ogólne ogarnięcie życiowe zwane zaradnością.

Będąc na studiach zauważyłam, że kwestia oceniania jest całkowicie odmienna niż w szkole. Oceny niedostateczne nie istnieją, ocena dopuszczająca to niezaliczenie danej partii materiału i poprawka, trójka to marzenie każdego studenta, a czwórki oraz piątki to są szczyty na które docierają tylko nieliczni 🙂

Nie ma potrzeby stresować się ocenami w szkole, bo na studiach i tak to sobie przewartościujesz. Twoim głównym celem będzie zdać i lecieć dalej. Szczególnie podczas sesji nie ma człowiek głowy do tego, aby walczyć o same piątki. Materiału jest zbyt wiele, przedmiotów dużo, czasu mało, a wymagania uczelni wysokie. Jeśli czegoś nie zdasz to masz zazwyczaj tylko jeden termin poprawkowy. Jak i to oblejesz to zostaje już tylko wpis warunkowy na kolejny semestr. Taki warunek należy opłacić, ponownie chodzić na zajęcia, a potem jeszcze raz podejść do egzaminu. Przy tak poważnych konsekwencjach każdy student/ka chce zdać za pierwszym razem nawet jeśli miałoby to być zaliczone na tróję 😉

Oceny na studiach jedynie mają znaczenie w przypadku ubiegania się o stypendium naukowe, o wyjazdy typu Erasmus+/praktyki zagraniczne i tym podobne oraz w momencie chęci rekrutacji na studia doktoranckie. Jeśli nie czujesz potrzeby walczenia o tego typu rzeczy to możesz spokojnie jechać na niskich ocenach.

 

Na koniec dobra rada

 

Skup się na wynikach matury, bo to od nich będzie zależało na jaki uniwersytet się dostaniesz. Oceny nie mają większego znaczenia, możesz potraktować je jako dodatek. No chyba, że uwielbiasz dany przedmiot i po prostu chcesz mieć z niego lepsze wyniki – tak sam dla siebie. Gdy wspominam moją klasę maturalną to śmiało mogę przyznać, że lepiej było pilnować własnych postępów w zakresie pisania matur, niż skupiać się na wysokich stopniach.

Pamiętaj, że jeśli chcesz uzyskać wysoką średnią to każdy może mieć gorszy dzień i nałapać słabszych ocen, ale to nic złego. Liczy się to jaką wiedzę wynosisz z przedmiotów, czy przyda Ci się to w praktyce (w życiu bądź później na studiach) oraz czy czujesz się nią usatysfakcjonowany.

 

Nauka powinna wnosić nam więcej radości do życia. Nie zniechęcaj się ocenami i dąż do celu!

Pozdrawiam,

Karolina

 

 

 

Zobacz inne artykuły z tego numeru

 

 

Brak komentarzy

Dodaj komentarz
Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Szczegóły znajdują się w polityce prywatności. Możesz zarządzać ustawieniami plików cookies, klikając w przycisk "Ustawienia". Ustawienia Rozumiem i akceptuję