Analityka medyczna – CM UMK w Bydgoszczy

Cześć, jestem Oliwia, studiuję na kierunku analityka medyczna w Collegium Medicum na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy. Wybór akurat tego kierunku nie był taki oczywisty. Na początku chciałam iść na lekarski, niestety zabrakło kilku punktów, a analityka miała być planem B gdyby nie wyszło. Po spędzeniu całych wakacji na rozmyślaniu jak to się stało, że chemia na maturze mnie pokonała, ostatecznie zdecydowałam się iść na tą analitykę. Stwierdziłam że najwyżej zrezygnuję w trakcie. I tak już za mną pierwsza sesja, wszystko zdane za pierwszym razem bez poprawek.

 

Analityka medyczna

 

Od razu mówię analityka medyczna nie jest prostym kierunkiem i wcale nie idą na nią ludzie gorsi od tych co poszli na medycynę. Również jest to trudny i wymagający kierunek i nie każdy da sobie na nim radę. Ogromny nacisk jest przede wszystkim na chemię, dużo genetyki, jeżeli chodzi o anatomię to analityka ma więcej materiału niż np. kosmetologia ale mniej niż lekarski. Można powiedzieć że jest to level niżej niż lekarski, co nie zmienia faktu że nadal są szczegóły, które najprawdopodobniej wcale nie są nam potrzebne. Ogólnie pierwszy rok jest dosyć podobny na wszystkich kierunkach medycznych.

Jeżeli chodzi o rekrutację to nie miałam z nią żadnego problemu wystarczy trzymać się terminów, dostarczać papiery na czas i czytać maile wysłane z uczelni. Na pewno nie jest to nic wartego stresu.

 

Studiowanie

 

Sama uczelnia jak to uczelnia ma swoje plusy i minusy. W tym roku nie mamy wolnego pomiędzy semestrami. Od razu po sesji zimowej jest sesja poprawkowa, w trakcie której są już normalnie zajęcia, więc jest cyrk ze znalezieniem terminu na poprawy. Za to skończymy zajęcia i sesję letnią do końca czerwca ( na niektórych uczelniach gdzie mają przerwę teraz między semestrami koniec roku jest dopiero w połowie lipca). Profesorowie oczywiście skrajnie różni od miłych i naprawdę działających na korzyść studenta po wybitnie złośliwych. No cóż, trzeba sobie radzić nawet z takimi.

Jeżeli chodzi o egzaminy, zaliczenia, kolokwia itp wszystko sprowadza się do regularnej nauki. Potem ciężko jest w 2 dni przygotować się do egzaminu gdzie materiału jest tyle co na maturze, a czasami więcej. W każdym razie jak ktoś się zepnie da radę tylko wymaga to większego poświęcenia i nerwów. Mnie przed studiami bardzo stresowały wejściówki, nie wiem co to słowo ma w sobie że tak działa ale nie ma czym się stresować tak naprawdę. Jest to coś w stylu zapowiedzianych kartkówek, wiesz z jakiego materiału i kiedy będziesz pisać, napiszesz i uczysz się kolejnej porcji materiału na za tydzień.

 

Plan zajęć

 

Na pewno wielu interesuje jak to wygląda z czasem wolnym na studiach. Jeżeli dobrze rozplanujesz sobie naukę to jest czas na wyjście na miasto czy obejrzenie Netflixa. Wiadomo, dużo zależy od planu. Nie my go układamy, więc zbyt dużo do powiedzenia nie mamy. Czasami masz cały dzień zajęć od 8.00 do 20.00 z jakimiś bezsensownymi przerwami np. pół godziny czy godzina gdzie nie opłaca się w ogóle wracać do domu. Taki dzień niestety nie należy do najprzyjemniejszych. Jedyne co możesz zrobić w tej sytuacji to modlić się żeby wykładowca wcześniej skończył zajęcia i wtedy będziesz mógł wrócić na chwilę do domu. Plan jest z reguły układany czasami trochę nielogicznie bo przerwa między zajęciami w centrum, a kolejnymi w odległym miejscu jest np 15 min. Nie ma opcji, że w 15 min zdążysz przejechać cały Bydgoszcz jeszcze w godzinach szczytu czy to tramwajem czy samochodem. Oczywiście nie jest to duży problem jak uda wam się dogadać z prowadzącym i zmienić trochę godzinę rozpoczęcia zajęć.

 

Zakwaterowanie

 

W kwestii mieszkaniowej powiem tak, jak ktoś chce to znajdzie pokój poniżej 1000 zł z wszystkimi opłatami, a jeżeli chodzi o kawalerki jest strasznie drogo. Wynajmy zazwyczaj zaczynają się od ok 1700 wzwyż plus wszystkie opłaty co potem daje ponad 2 tys miesięcznie. Nie każdego na coś takiego stać, tym bardziej, że trzeba jeszcze coś jeść żeby w ogóle przeżyć. Ja sama mieszkam w 3 pokojowym mieszkaniu z 2 innymi studentkami. Płacę do 900zl miesięcznie plus prąd co 2 miesiące. Mieszkanie jest po kapitalnym remoncie, wszystko nowe w dosyć nowoczesnym stylu. Na początku przerażał mnie fakt mieszkania z kimś obcym, różne dziwne myśli, bo nie wiadomo przecież na kogo trafisz. Powiem szczerze nie było wcale tak źle. Szybko się poznałyśmy, wszystkie 3 jesteśmy spokojne, nie urządzamy imprez, także pod tym względem się dobrałyśmy idealnie.

 

Bydgoszcz

 

Miasto samo w sobie podoba mi się, szkoda że jest dosyć daleko od domu i ciężko z dojazdem. Lepiej wybierać coś bliżej domu żeby było łatwiej wrócić. To się tak mówi że nie będę wracać bo mam ich dosyć itp, ale po tygodniu już tęsknisz, a co dopiero po dwóch. Zresztą trzeba przywieźć zapasy żeby nie zdechnąć z głodu;) Ja nie miałam w tygodniu za bardzo czasu na gotowanie obiadu, więc słoiki od mamy to najlepsza opcja.

Pamiętajcie że nawet jak wybierzecie studia, które wam się nie będą podobały nie ma sensu się męczyć. W każdej chwili można zrezygnować, oczywiście rodzice mogą nie być zadowoleni, ale to nie rodzice studiują tylko wy, to wasza przyszłość więc wy decydujecie co z nią zrobicie. Powodzenia!

Pozdrawiam, Oliwia

 

 

Zobacz inne artykuły z tego numeru

Brak komentarzy

Dodaj komentarz
Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Szczegóły znajdują się w polityce prywatności. Możesz zarządzać ustawieniami plików cookies, klikając w przycisk "Ustawienia". Ustawienia Rozumiem i akceptuję