Motywacja. Gdzie jej szukać?

Dzisiaj ważny temat. Wspólnie zastanowimy się jak znaleźć motywacje do nauki – i odpowiemy na pytanie, czy w ogóle musimy jej szukać. Skupimy się tylko na praktycznych metodach, które wzbogacimy o wiedzę psychologiczną. Gotowy?

 

Motywacja to emocje

 

 

Z mojego doświadczenia wynika, że koło prokrastynacji, z którego nie możemy się wyrwać – to tak na prawdę koło zapętlających się negatywnych emocji. Czy prokrastynując, czułeś się kiedyś dobrze? No właśnie. Odkładanie rzeczy na później wiąże się z poczuciem winy, beznadziei i nieuchronnie zbliżającej się porażki. Złudnie pozytywne przeświadczenie “odpocznę sobie chwilkę” to tylko przykrywka do tego, co zadzieje się – jak tylko na tę “chwiluńcię” sobie pozwolisz.
Co zrobić, aby nasz mózg przełączył się z trybu “chwiluńci niewinnego odpoczynku” na pełną gotowość do nauki i tryb motywacji? No cóż, sięgnijmy tu do popularnego internetowego sloganu: “jeśli nic się nie zmieni, nic się nie zmieni” (“If nothing changes, nothing changes” ~ Courtney C. Stevens). Jak mówił Einstein: “nie możemy działać tak samo i oczekiwać innych rezultatów”.

Jeśli od dwudziestu minut czytasz jeden akapit, w pozycji leżącej, a twoje myśli krążą wokół jednego tylko zdania: “ratunku, strasznie mi się nie chce” – to od razu powiem, że nie ma magicznej, uniwersalnej metody, która pomogłaby w takiej sytuacji. Są jednak behawioralne techniki, które zadziałają, jeśli tylko włożymy w nie trochę wysiłku i intencji.

 

3 kroki w stronę motywacji

 

 

Przy rozmowie o prokrastynacji i motywacji powinniśmy mieć na uwadze 3 kluczowe aspekty:

  • Nastawienie

Od tego należy zacząć. Od zmiany nastawienia. Prokrastynacja negatywnie wpływa na nasz mindset, co wpływa na naszą efektywność. Nie ma co siadać do nauki w złym humorze. Lepiej poświęcić 5 minut na medytacje produktywności, zastanowić się, co chcesz osiągnąć. Zadać sobie pytanie: “po co siadam do biurka?”. Tu sprawdzi się też kolejne popularne w Internecie powiedzenie: “fake it till you make it”.

 

  • Emocje

Nawet po zmianie nastawienia możesz, na poziomie emocjonalnym, czuć lęk, poczucie winy, może nawet złość. Należy te emocje zauważyć, dać sobie chwilkę na zrozumienie ich źródła – pomocne może być tutaj też zapisanie ich na papierze. Zanim usiądziesz do nauki możesz spróbować wzbudzić w sobie pozytywne emocje takie jak ciekawość czy ekscytacja.

 

  • Zachowanie

Prokrastynacja = bierność. Chcemy zrobić wszystko, żeby niechęć przerodziła się w aktywne działanie. Zmuszenie się do nauki może być trudne. Warto zacząć, więc od czegoś prostszego: na przykład ruchu. Kilka przysiadów, krótki spacer, active recall w pozycji stojącej. To pobudzi twój organizm od strony biologicznej.

 

Jak to może wyglądać w praktyce?

 

Ostatnim razem, kiedy bardzo nie chciało mi się uczyć, a następnego dnia miałam ważny egzamin, zrobiłam dokładnie tak:

  1. Otworzyłam okno

Niektóre badania pokazują, że lekko chłodniejsza temperatura w pokoju może pozytywnie wpływać na naszą naukę. Choć mamy na ten moment zbyt mało dowodów, żeby uznać to stwierdzenie za prawdziwe – to uważam, że odrobinka więcej tlenu nie zaszkodzi.

  1. Wyszłam na szybki spacer

Robiłam okrążenia dookoła bloku – dopóki nie wypracowałam w swojej głowie pozytywnego nastawienia do nauki.

Przez pierwsze 3 okrążenia próbowałam sobie przebaczyć cały zmarnowany tego dnia czas i fakt, że nie usiadłam do nauki wcześniej. Przez kolejne dwa zbudowałam pozytywne nastawienie i silną chęć nauczenia się czegoś nowego. Portier patrzył się na mnie jak na idiotkę, za każdym razem kiedy go mijałam – jednak było warto. Wróciłam z dobrze ugruntowaną intencją do zrozumienia materiału, którego miałam się nauczyć.

Spacer wiązał się nie tylko ze zmianą otoczenia, ale również z ruchem – jest mnóstwo badań, które potwierdzają pozytywny wpływ ruchu na efektywność nauki, zapamiętywanie (tu sprawdzają się regularne ćwiczenia) i kreatywność. Ruch to przeciwieństwo bierności, z którą powiązana jest prokrastynacja.

  1. Wróciłam do pokoju

Od razu usiadłam do nauki – a tak właściwie to…do niej stanęłam. Włączyłam minutnik na 30 minut i chcąc utrzymać aktywną postawę: uczyłam się na stojąco. Za wszelką cenę chciałam uniknąć powrotu do leniwego nastawienia. Zadziałało.

Są badania, które pokazują związek między zgarbioną postawą (myślę, że nauka na łóżku też się tu wlicza) a zmniejszoną motywacją. Kiedy chcę zwiększyć swoją motywację: siadam wyprostowana lub stawiam na ruch.

  1. Zadbałam o klimat

Po 30 minutach intensywnej nauki na stojąco – zwolniłam nieco tempo: zapaliłam świeczkę, włączyłam muzykę klasyczną (ostatnio słucham tylko Lodovico Einaudi) i usiadłam.

Czy taki system reagowania sprawdzi się u każdego? Oczywiście, że nie. Bieganie dookoła bloku jest dość… interesującą metodą szukania motywacji. Jednak nie to jest tutaj ważne. Liczy się ogarnięcie swoich emocji i prawdziwa chęć zmiany nastawienia – każdy musi znaleźć na to swój własny sposób. Dobrze jest mieć jednak kilka scenariuszy reagowania na chwile skrajnej demotywacji. Może u Ciebie zamiast ruchu i zmiany otoczenia sprawdzi się dziennikowanie i medytacja? A może koncept motywacji w ogóle nie jest Ci potrzebny? Zastanówmy się nad tym chwilę.

 

Czy motywacja to mit?

 

Czy da się działać bez motywacji? Da się. Prawda jest taka, że motywacja często pojawia się gdzieś po drodze, przypadkiem, po tym jak zmusimy się do nauki. Nie musimy na nią czekać. Myślę, że do tego poglądu najlepiej przekona Was Ali Abdaal:

 

 

Zgadzam się całkowicie z Alim – nie potrzebujemy motywacji, żeby zacząć się uczyć. Jednak jako przyszły psycholog, widzę ogromną wartość w działaniu, które jest napędzane przez motywacje. Każdy musi znaleźć tu swoje podejście i metody. Możecie zacząć od spacerów (czy biegania wokół bloku) lub medytacji. Powodzenia!

 

 

Nazywam się Iza i jestem studentką 5 roku psychologii. W toku studiów odkryłam w sobie pasję nie tylko do przyswajania wiedzy psychologicznej, ale również do jej popularyzowania. Od lat tworzę na instagramie społeczność ludzi zainteresowanych psychologią, efektywną nauką i rozwojem. Prowadzę również warsztaty z umiejętności miękkich. Możesz śmiało skontaktować się ze mną na moim YT lub Instagramie (@izaskowronska).

 

 

 

Zobacz moje inne artykuły:

 

 

 

 

 

Brak komentarzy

Dodaj komentarz
Strona wykorzystuje pliki cookies w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Szczegóły znajdują się w polityce prywatności. Możesz zarządzać ustawieniami plików cookies, klikając w przycisk "Ustawienia". Ustawienia Rozumiem i akceptuję